Posiadasz moc trwałej poprawy twojego życia

Życie w stanie wewnętrznego spokoju, otwarte serce i zdrowe ciało pozwolą na prawdziwy przepływ i lekkość w codzienności.

Pracuję z pasją do drzemiącego w nas nieograniczonego potencjału i osobiście mam głębokie pragnienie towarzyszenia dorosłym, młodzieży i dzieciom w odkrywaniu go oraz otwieraniu się na doświadczanie radości w życiu.

VIOLETTA LARYSZ

Połącz umysł z sercem, uwolnij emocjonalne rany i otwórz się na kreowanie nowej rzeczywistości, w której możesz doświadczać życia w pełni.

VIOLETTA LARYSZ

kwalifikacje

Jako Akredytowany Praktyk The Journey® ponadto Arteterapeutka oraz Terapeutka Tańcem i Ruchem, Autorka metody Dance&Image®, Malarka (Członkini Związku Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa)...

kwalifikacje

Jako Akredytowany Praktyk The Journey® ponadto Arteterapeutka oraz Terapeutka Tańcem i Ruchem, Autorka metody Dance&Image®, Malarka (Członkini Związku Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa)...

CZĘSTO ZADAWANE PYTANIA​

Ile sesji potrzebuję, aby poczuć efekt zmiany?

Często już po pierwszej sesji doświadczamy przesunięcia, zmiany odczucia tudzież percepcji. Zależy to również od złożoności kwestii z jaką przychodzimy -a nie jest to oczywiste. Zalecam odbycie 3-5 sesji. 

Z jaką częstotliwością odbywają się sesje?

Proces silnej zmiany pola informacji zachodzi jeszcze kilka dni, tygodni po sesji. Zalecam odczekanie minimum 21 dni. Najczęściej spotykamy co  6-8 tygodni. Jest to optymalny czas, aby spektrum działania sesji poprzedzającej miało potrzebną czasową przestrzeń. Integracja na poziomie ciała jest również istotna co daje podwaliny do kolejnego spotkania. Tutaj nie jesteśmy w stanie nic przyspieszyć – to wewnętrzna mądrość nas prowadzi.

Czy sesje w Soul SPA nie kolidują z terapią u mojego psychologa?

Sesje mogą stać się znaczącym wzmocnieniem tradycyjnej terapii gdyż pracują z emocjami na poziomie ciała. Jestem zdania, iż w pełni możliwy jest efekt synergii czyli 2+2=11. Tak więc osobiście jestem zwolenniczką łączenia aniżeli wykluczania.

Czy w Soul SPA prowadzona jest również terapia małżeńska?

Kiedy oboje partnerów podejmują pracę proponowanymi procesami wpływa to bardzo korzystnie na przesuwanie się w procesie zmiany niejako równolegle. Sesje odbywają się jednak indywidualnie, gdyż z pozoru ten sam temat dotyczący dwojga ludzi ma zupełnie inne korzenie. Tak więc jednostka po wzięciu odpowiedzialności za swoją rolę w konflikcie pracuje nad osobistą kwestią.

Przykład: Problem komunikacji w związku i ochłodzenia relacji.

Ona wychodzi od uczucia bycia nierozumianą i prowadzi ją to do wzorców w których wzrastała u boku swojej mamy powielając systemowy schemat. On rozpoczyna od uczucia braku uznania i zainteresowania, które to kieruje go bezpośrednio do bycia synem niedojrzałego emocjonalnie ojca, z poczuciem braku tego rodzica w najbardziej kluczowych momentach stawania się młodym mężczyzną.

Czy dziecko może również wziąć udział w sesji?

Oczywiście, że tak. Pracuję z dziećmi od czwartego roku życia. Ku temu stworzona jest w gabinecie specjalna przestrzeń, która ma przede wszystkim na celu zbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Sesja w pełni opiera się na twórczej i sięgającej w głąb zabawie. U dzieci proces przebiega niezwykle dynamicznie i szybko, a uwolnienie może zadziałać się znacznie szybciej niż u osoby dorosłej. Dzieje się to za sprawą wolnego od oczekiwań i wyobrażeń umysłu.

Co pragnę tutaj zauważyć i mocno podkreślić, to fakt, iż rozwiązywanie kwestii dziecka u podstaw leży w rodzicu. To często właśnie dziecko niesie to, z czym na głębokim poziomie boryka się mama lub tato. Tak więc zachęcam, aby proces uzdrawiania systemu zaczął się od tych w owym systemu są wyżej. Dziecko często nie potrzebuje już pracy indywidualnej po tym jak rodzic uświadomił sobie źródło problemu. Możliwa jest i często stosowana praca równoległa rodzic – dziecko. Po spotkaniu z rodzicem spotykam się z dzieckiem. Istnieje tutaj potrzeba odstępu czasowego pomiędzy sesjami, gdyż każda sesja rodzica ma bezpośredni wpływ na dziecko. Zalecam odczekanie minimum 21 dni.

Jak przygotować się do sesji w gabinecie oraz online?

Do sesji w żaden sposób nie potrzebujemy się przygotowywać. Jedynie o co proszę to do 2h przed spotkaniem o niespożywanie kawy ani mocnej herbaty w tym zielonej, wyłączamy również kakao. Chodzi o to, aby układ nerwowy nie był pobudzony.

Jeżeli chodzi o sesję online to osoba jej poddająca się potrzebuję w miejscu w którym odbywać będzie się sesja 100% intymności (nikogo za drzwiami). Jest to podstawa, gdyż nasze ciało wyczuwa czy możesz w pełni się otworzyć. Zachęcam do przygotowania sobie również chusteczek i wody do picia.

W dniu, w którym odbywa się sesja warto nie planować wydarzeń, które wymagałyby od nas znaczących interakcji. Dobrze jest również zarezerwować sobie przestrzeń na wypoczynek.

O czym warto pamiętać po sesji?

Sesja ma bezpośredni wpływ na nasze ciało. Zaangażowana jest każda jedna komórka. Tak więc posesji można spodziewać się dużego zmęczenia, które może przyjść dopiero w dniu kolejnym (możliwe nawet zakwasy, podwyższona temperatura ciała). Dobrze jest nie nastawiać się na nic, gdyż każdy reaguje, inaczej. Zachęcam zawsze aby do trzech dni po sesji obchodzić się ze soba z dużą uważnością i czułością.

Kluczem, aby zmiana mogła płynnie się zadziałać jest brak oczekiwań po procesie. Po sesji mamy dostęp do nieograniczonego potencjału zmiany i każda pojedyncza myśl ma bezpośredni wpływ na efekt. Nieograniczony potencjał do którego sięgamy podczas naszego spotkania, daje nam nieograniczone możliwości zmiany. Wszelkie oczekiwania płyną natomiast z ubogiego i często egotycznego umysłu i zmianę tą w dosyć znaczący sposób mogą ograniczyć.

Jeżeli nasz umysł podsuwa nam natrętne uwarunkowania, warto zadać sobie pytanie: „Jakby to było, gdyby efektem mojej pracy w gabinecie, było coś czego się kompletnie nie spodziewam”? I proszę pozwól odpowiedzi pojawić się z pola, a Ty zajmij się tym, co lubisz robić.

OPINIE KLIENTEK

"Nasze spotkanie było dla mnie magiczne. Dziś wydaje mi się wręcz oniryczne, a równolegle wyraźne wręcz w 3D. Podróż, taka, jakiej się nie spodziewałam. Trudno przekonać naukowca. Mózg doświadczył emocji nieskończonych. Realnie biologicznie osadzonych między pępkiem, podbrzuszem a biodrem mojej prawej strony ciała, osadzonych latami pod postacią bolesnych nadwrażliwości. I tam znalazłam swoją złość, smutek i bezgraniczny lęk. Czarne, gęste wielokrotne z Tobą wydechy w trakcie sesji zabrały ze sobą wiele z tego koktajlu rozpaczy. Nadwrażliwość zniknęła. Magiczne. Bardziej czuję, niż rozumiem, że to początek Naszej podróży. Ognisko przy moim domu ma teraz inny wymiar. Dziękuję, choć to zbyt mało by wyrazić wdzięczność uzdrowionego Człowieka."
Małgosia

„Mojej sesji właściwie nie planowałam, mam wrażenie, że przyszła sama. Nie miałam tez jasno określonego tematu do pracy. Jednak kiedy usiadłam naprzeciwko Violi, kiedy usłyszałam kilka pytań, wszystko się wyklarowało. Sygnały, które popłynęły z ciała, podążanie z oddechem w głąb siebie uwolniły po prostu wodospad odczuć i emocji. Proces wciąż trwa. Chcę wyrazić Violi bezgraniczną wdzięczność; za niezwykły dar obecności i wsparcie, które czułam przez całą sesję. Odwaga z jaką Viola staje do sesji, absolutna wręcz determinacja w podążaniu z klientem do źródła tematu jest godna podziwu. Wszystko też tak, bym czuła i rozumiała co się wydarza. I domknięcie procesu, w miłości, ciszy, akceptacji. Ulga i lekkość. Dziękuję, dziękuję..."
Mariola

„Jestem po kolejnej sesji z Violą Larysz. Bardzo czekałam na nasze spotkanie i podróż w głąb siebie… Zaufałam Violi od pierwszych chwil, gdy się spotkałyśmy pierwszy raz. Dziś weszłam w proces z lekką nieufnością do siebie samej… czy zdołam poczuć to, co dla mnie najistotniejsze. Wiem przecież ile długich lat „zabijałam” emocje w sobie, żeby nie bolało… Nie wiedziałam wówczas, że robię sobie krzywdę… Jak mówią mądrzejsi ode mnie: gdy uczeń jest gotowy – Mistrz się pojawia. I oto tak się stało. Viola jest osobą niezwykle profesjonalną, delikatną, intuicyjną, potrafi się połączyć z osobą z którą „podróżuje” w 100%. To, czego dziś doświadczyłam dzięki Tobie Violu, było mym pragnieniem odkąd pamiętam… Rozwalić te mury „nieczucia”, bo będzie bolało… Uwolnić się…. Dzięki Tobie dotarłam do tych pokładów mnie samej, do których nie miałam dostępu. Przepięknie zaprosiłaś mnie do CZUCIA tych trudnych emocji… a przecież znakomitą część swojego życia uciekałam od nich… To było niesamowite doświadczenie. Twoje prowadzenie i świadomość, że jesteś ze mną całą sobą w tym procesie dawały mi odwagę, by iść dalej… choć nie wiedziałam co się wydarzy emocjonalnie ze mną „za rogiem”…. To nowe doświadczenie. Poczuć smutek, żal, złość… dać sobie prawo do tego, aby czuć… I później mama….łąka i ja…my razem…to doświadczenie będzie ze mną zawsze. Wielka radość. To wszystko dzięki Tobie Violu. Czuję się po tej niezwykłej podróży lekka, zmienił mi się tembr głosu, jestem spokojna, bardziej świadoma siebie i… ciekawa dalszej podróży z Tobą Violu. Z wielką wdzięcznością i podziękowaniem dla Ciebie. Namaste.”
Anna

„Niezwykłe, tajemnicze doznanie, odczuwanie swoich skrytych emocji, popatrzenie na siebie poprzez pryzmat swoich doświadczeń z przeszłości. W moim przypadku nie sądziłam, że taki moment z mojego dzieciństwa tak bardzo emocjonalnie we mnie jeszcze istniał. Mogłam skontaktować się z tym głęboko zakopanym bolesnym doświadczeniem aby go uzdrowić. Harmonia w ciele była natychmiastowa. Integracja na wielu poziomach – ciało, serce, dusza. Poczułam ulgę. Uwolnienie. Dziękuję za tę Podróż Violu. I wrócę aby poznać siebie jeszcze lepiej. Cenny Czas."
Krystyna

"Magiczny, pełen przemian nadziemnych czas. Godziny płyną jak sekundy! Serce i dusza się spotkały, a ja zaczynam oddychać. Gdzieś gdzie nie było kiedyś światła, smutek, żal i przerażenie znów pojawiło się słońce i nadzieja. Pełna miłości jestem gotowa tańczyć sama ze sobą, cieszyć się kolejnym dniem i dawać to szczęście innym. Po sesji odrodziły się korzenie, jak na zwiędniętym kwiatku. Jak po burzy tęcza, jak po nocy dzień. Płaszczem radości odkrywam swoje ciało i duszę, i tym mogę w końcu dzielić się z innym.”
Irka

„Nie sądziłam, że kwestia mojego symptomu w ciele mogła dotyczyć czegoś tak zaprzeszłego. Jak to? Tak dawno a symptom teraz? Chociaż symptom zaczął wycofywać się już dnia kolejnego i dzisiaj jestem od niego wolna, zadziwia mnie to nadal dając swoistą ulgę, że nie ma sensu tracić energii na rozkminianie umysłem. Pozostaję w wdzięczności. Niesamowita ulga.”
Maria

„Widziałam go przez własny pryzmat, tak chciałam go widzieć. Czułam jednak inaczej i to było prawdziwe. Dziękuje Ci Violu, że pomogłaś wejść mi w tą prawdę. Takie to uwalniające. Tak jestem Ci wdzięczna. Pomogłaś mi poczuć, że uczucia nie kłamią. A to co nazywałam miłością, to jedynie tęsknota za nią. Lekko mi, och jak mi lekko. Jeszcze raz dziękuję”.
Agnieszka

„Podróż jest dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Być może dla wielu ludzi brzmi to jak zabawa, ale myślę, że dla wszystkich, którzy jej doświadczyli to przede wszystkim praca nad samym sobą i poznawanie samego siebie. Efekty tej pracy dają niesamowitą radość i satysfakcję. Cieszę się, że mogę przeżywać coś tak magicznego i pięknego”.
Karolina

„Korzystałam z wielu metod pracy w celu dotarcia do zdrowia, harmonii i szczęścia. Metoda pracy The Journey jest zdecydowanie najgłębszą jaką doświadczyłam do tej pory. Intensywność procesów podczas jednej sesji połączona z lekkością prowadzenia terapeutki umożliwia otwarcie i podróż wgłęb siebie oraz dotarcie do skrywanych i odrzuconych emocji. Terapeutka jest wymarzoną osobę do prowadzenia takiej terapii. Jej ciepło, anielski głos i uśmiech dają uczucie kochającej opiekunki, która czuwa nad całym procesem i motywuje do działania. Niesamowite dla mnie było bardzo mocne czucie swojego ciała podczas sesji, a końcowe uczucie wyzwolenia z bólu było największą nagrodą”.
Wiola

„Ewenementem metody PODROŻY dla mnie jest możliwość nie tylko odszukania ukrytego wzorca i programu, który nas ogranicza, ale jego rozpuszczenie w polu Uniwersalnej Miłości. Osoba wspierająca proces w żaden sposób nie ingeruje, ani nie sugeruje rozwiązań, jedynie neutralnie pomaga przechodzić przez zastygłe traumy i poziomy emocji na tyle, na ile my sami zaangażujemy się w tę podróż. Ponadto czyni to bardzo profesjonalnie, z wielkim zaangażowaniem i wsparciem, dobierając trafnie narzędzia. Oprócz zdrowej ręki pojawiło się "zdrowe " myślenie, nowa jakość życia, klarowność w komunikacji, sięganie w realizacji siebie po to, na co sobie kiedyś nie pozwalałam”.
Dorota

„Podróż jest niewiarygodną i niesamowitą metodą, która wywołała całkowitą rewolucję w moim życiu. Runęło prawie wszystko co stare i skostniałe. Myślę, że powoli wychodzę z depresji i zbieram do życia. Każda Podróż jest jak oczyszczająca transfuzja i kolejny krok w nowe życie. Dziękuję Ci Violu za bycie moim Aniołem, który zawitał do mojego życia w tak niespodziewanym i tak właściwym momencie życia”.
Joasia

"Nasze spotkanie było dla mnie magiczne. Dziś wydaje mi się wręcz oniryczne, a równolegle wyraźne wręcz w 3D. Podróż, taka, jakiej się nie spodziewałam. Trudno przekonać naukowca. Mózg doświadczył emocji nieskończonych. Realnie biologicznie osadzonych między pępkiem, podbrzuszem a biodrem mojej prawej strony ciała, osadzonych latami pod postacią bolesnych nadwrażliwości. I tam znalazłam swoją złość, smutek i bezgraniczny lęk. Czarne, gęste wielokrotne z Tobą wydechy w trakcie sesji zabrały ze sobą wiele z tego koktajlu rozpaczy. Nadwrażliwość zniknęła. Magiczne. Bardziej czuję, niż rozumiem, że to początek Naszej podróży. Ognisko przy moim domu ma teraz inny wymiar. Dziękuję, choć to zbyt mało by wyrazić wdzięczność uzdrowionego Człowieka."
Małgosia

„Mojej sesji właściwie nie planowałam, mam wrażenie, że przyszła sama. Nie miałam tez jasno określonego tematu do pracy. Jednak kiedy usiadłam naprzeciwko Violi, kiedy usłyszałam kilka pytań, wszystko się wyklarowało. Sygnały, które popłynęły z ciała, podążanie z oddechem w głąb siebie uwolniły po prostu wodospad odczuć i emocji. Proces wciąż trwa. Chcę wyrazić Violi bezgraniczną wdzięczność; za niezwykły dar obecności i wsparcie, które czułam przez całą sesję. Odwaga z jaką Viola staje do sesji, absolutna wręcz determinacja w podążaniu z klientem do źródła tematu jest godna podziwu. Wszystko też tak, bym czuła i rozumiała co się wydarza. I domknięcie procesu, w miłości, ciszy, akceptacji. Ulga i lekkość. Dziękuję, dziękuję..."
Mariola

„Jestem po kolejnej sesji z Violą Larysz. Bardzo czekałam na nasze spotkanie i podróż w głąb siebie… Zaufałam Violi od pierwszych chwil, gdy się spotkałyśmy pierwszy raz. Dziś weszłam w proces z lekką nieufnością do siebie samej… czy zdołam poczuć to, co dla mnie najistotniejsze. Wiem przecież ile długich lat „zabijałam” emocje w sobie, żeby nie bolało… Nie wiedziałam wówczas, że robię sobie krzywdę… Jak mówią mądrzejsi ode mnie: gdy uczeń jest gotowy – Mistrz się pojawia. I oto tak się stało. Viola jest osobą niezwykle profesjonalną, delikatną, intuicyjną, potrafi się połączyć z osobą z którą „podróżuje” w 100%. To, czego dziś doświadczyłam dzięki Tobie Violu, było mym pragnieniem odkąd pamiętam… Rozwalić te mury „nieczucia”, bo będzie bolało… Uwolnić się…. Dzięki Tobie dotarłam do tych pokładów mnie samej, do których nie miałam dostępu. Przepięknie zaprosiłaś mnie do CZUCIA tych trudnych emocji… a przecież znakomitą część swojego życia uciekałam od nich… To było niesamowite doświadczenie. Twoje prowadzenie i świadomość, że jesteś ze mną całą sobą w tym procesie dawały mi odwagę, by iść dalej… choć nie wiedziałam co się wydarzy emocjonalnie ze mną „za rogiem”…. To nowe doświadczenie. Poczuć smutek, żal, złość… dać sobie prawo do tego, aby czuć… I później mama….łąka i ja…my razem…to doświadczenie będzie ze mną zawsze. Wielka radość. To wszystko dzięki Tobie Violu. Czuję się po tej niezwykłej podróży lekka, zmienił mi się tembr głosu, jestem spokojna, bardziej świadoma siebie i… ciekawa dalszej podróży z Tobą Violu. Z wielką wdzięcznością i podziękowaniem dla Ciebie. Namaste.”
Anna

„Niezwykłe, tajemnicze doznanie, odczuwanie swoich skrytych emocji, popatrzenie na siebie poprzez pryzmat swoich doświadczeń z przeszłości. W moim przypadku nie sądziłam, że taki moment z mojego dzieciństwa tak bardzo emocjonalnie we mnie jeszcze istniał. Mogłam skontaktować się z tym głęboko zakopanym bolesnym doświadczeniem aby go uzdrowić. Harmonia w ciele była natychmiastowa. Integracja na wielu poziomach – ciało, serce, dusza. Poczułam ulgę. Uwolnienie. Dziękuję za tę Podróż Violu. I wrócę aby poznać siebie jeszcze lepiej. Cenny Czas."
Krystyna

"Magiczny, pełen przemian nadziemnych czas. Godziny płyną jak sekundy! Serce i dusza się spotkały, a ja zaczynam oddychać. Gdzieś gdzie nie było kiedyś światła, smutek, żal i przerażenie znów pojawiło się słońce i nadzieja. Pełna miłości jestem gotowa tańczyć sama ze sobą, cieszyć się kolejnym dniem i dawać to szczęście innym. Po sesji odrodziły się korzenie, jak na zwiędniętym kwiatku. Jak po burzy tęcza, jak po nocy dzień. Płaszczem radości odkrywam swoje ciało i duszę, i tym mogę w końcu dzielić się z innym.”
Irka

„Nie sądziłam, że kwestia mojego symptomu w ciele mogła dotyczyć czegoś tak zaprzeszłego. Jak to? Tak dawno a symptom teraz? Chociaż symptom zaczął wycofywać się już dnia kolejnego i dzisiaj jestem od niego wolna, zadziwia mnie to nadal dając swoistą ulgę, że nie ma sensu tracić energii na rozkminianie umysłem. Pozostaję w wdzięczności. Niesamowita ulga.”
Maria

„Widziałam go przez własny pryzmat, tak chciałam go widzieć. Czułam jednak inaczej i to było prawdziwe. Dziękuje Ci Violu, że pomogłaś wejść mi w tą prawdę. Takie to uwalniające. Tak jestem Ci wdzięczna. Pomogłaś mi poczuć, że uczucia nie kłamią. A to co nazywałam miłością, to jedynie tęsknota za nią. Lekko mi, och jak mi lekko. Jeszcze raz dziękuję”.
Agnieszka

„Podróż jest dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Być może dla wielu ludzi brzmi to jak zabawa, ale myślę, że dla wszystkich, którzy jej doświadczyli to przede wszystkim praca nad samym sobą i poznawanie samego siebie. Efekty tej pracy dają niesamowitą radość i satysfakcję. Cieszę się, że mogę przeżywać coś tak magicznego i pięknego”.
Karolina

„Korzystałam z wielu metod pracy w celu dotarcia do zdrowia, harmonii i szczęścia. Metoda pracy The Journey jest zdecydowanie najgłębszą jaką doświadczyłam do tej pory. Intensywność procesów podczas jednej sesji połączona z lekkością prowadzenia terapeutki umożliwia otwarcie i podróż wgłęb siebie oraz dotarcie do skrywanych i odrzuconych emocji. Terapeutka jest wymarzoną osobę do prowadzenia takiej terapii. Jej ciepło, anielski głos i uśmiech dają uczucie kochającej opiekunki, która czuwa nad całym procesem i motywuje do działania. Niesamowite dla mnie było bardzo mocne czucie swojego ciała podczas sesji, a końcowe uczucie wyzwolenia z bólu było największą nagrodą”.
Wiola

„Ewenementem metody PODROŻY dla mnie jest możliwość nie tylko odszukania ukrytego wzorca i programu, który nas ogranicza, ale jego rozpuszczenie w polu Uniwersalnej Miłości. Osoba wspierająca proces w żaden sposób nie ingeruje, ani nie sugeruje rozwiązań, jedynie neutralnie pomaga przechodzić przez zastygłe traumy i poziomy emocji na tyle, na ile my sami zaangażujemy się w tę podróż. Ponadto czyni to bardzo profesjonalnie, z wielkim zaangażowaniem i wsparciem, dobierając trafnie narzędzia. Oprócz zdrowej ręki pojawiło się "zdrowe " myślenie, nowa jakość życia, klarowność w komunikacji, sięganie w realizacji siebie po to, na co sobie kiedyś nie pozwalałam”.
Dorota

„Podróż jest niewiarygodną i niesamowitą metodą, która wywołała całkowitą rewolucję w moim życiu. Runęło prawie wszystko co stare i skostniałe. Myślę, że powoli wychodzę z depresji i zbieram do życia. Każda Podróż jest jak oczyszczająca transfuzja i kolejny krok w nowe życie. Dziękuję Ci Violu za bycie moim Aniołem, który zawitał do mojego życia w tak niespodziewanym i tak właściwym momencie życia”.
Joasia

BLOG - NOWOŚCI

Login Account

Invaild email address.

6 or more characters, letters and numbers. Must contain at least one number.

Your information will nerver be shared with any third party.